„Odkrywanie Małopolski wciąga bardziej, niż smażone talarki ziemniaczane, które na weselu zawsze ktoś stawia Wam w półmisku przed nosem i naiwnie wierzy, że weźmiecie sobie tylko trochę. No przecież to jest po prostu niemożliwe!
Nie wierzycie? To dziś zabiorę Was na takie wspólne jedzenie talarków! Na szlak pełen lokalnych smaków, wiekowej tradycji, wciągających historii, wspaniałych ludzi i niezapomnianych widoków. Ruszajcie ze mną na Małopolski Szlak Winny i przygotujcie się na wielkie WOW!”.
Po więcej tej historii (nie)winnej i zdjęć wspaniałych, które poczynił Jakub Kasiej, wpadajcie na blog Magdy czyli W 10 inspiracji dookoła świata https://w10inspiracjidookolaswiata.pl/malopolski-szlak…
A na małopolskie winnice ruszyć trzeba, gdyż są po prostu bajecznie piękne Sprawdźcie!