WINNICA FRITZ
Bożena i Ryszard Fryc
ul.Leśna 77
33-395 Chełmiec
WINNICA ZOSTAŁA WŁĄCZONA DO MAŁOPOLSKIEGO SZLAKU WINNEGO W 2019 R.
Jednym z najmniejszych oficjalnie zarejestrowanych producentów wina w Polsce jest rodzinna Winnica Fritz w Chełmcu koło Nowego Sącza. Ta miniaturowa plantacja liczy sobie zaledwie 21 arów, lecz kryje się za nią niejedna ciekawa historia. Winnica została założona w 2009 roku przez Bożenę i Ryszarda Fryców przy ich rodzinnym domu, położonym wysoko na zboczu tak zwanej Paściej Góry. Pan Ryszard jest szanowanym lokalnym przedsiębiorca i filantropem, ale też człowiekiem licznych pasji.
Nazwa winnicy nawiązuje do pierwotnego nazwiska rodziny założyciela. Najstarszym przodkiem Ryszarda Fryca zapisanym w księgach parafialnych był bowiem niejaki Antoni Fritz, który przybył w te strony z austriackiego Tyrolu w ramach tak zwanej kolonizacji józefińskiej w końcu XVIII wieku. Chełmiec przez wieki należał do starostwa nowosądeckiego i po I rozbiorze Polski rząd austriacki, który przejął położone w tej wsi starościńskie grunty rozparcelował je między sprowadzonych z krajów niemieckich kolonistów. Osadnicy ci przynieśli ze sobą do Galicji wysoka kulturę uprawy roli, umiejętność różnych rzemiosł, a także ducha przedsiębiorczości. Antoni Fritz był ponoć oświeconym i zaradnym gospodarzem, posiadał własne gospodarstwo z dworkiem, zabudowaniami i włóką ziemi (ok. 18 ha) w przysiółku Gaj, a także pełnił funkcję zarządcy majątku należącego do klasztoru klarysek w Starym Sączu. Z czasem jego potomkowie spolonizowali się i przybrali nazwisko na Fryc.
Winnica jest położona na wysokim południowym zboczu, na wysokości około 400 metrów n.p.m. Lokalizacja ta góruje ponad sto metrów ponad poziomem Kotliny Sądeckiej i widocznego w dole Nowego Sącza. Takie położenie umożliwia szybki odpływ chłodnego powietrza, co skutecznie chroni winnicę przed przymrozkami. A zjawisko inwersji termicznej sprawia, że pomimo dużej wysokości bezwzględnej miejsce jest stosunkowo ciepłe. Widać to choćby po sąsiedniej roślinności – w ogrodzie państwa Fryców kwitną na przykład hibiskusy i owocują pigwowce.
W winnicy uprawia się dość szeroki, jak na tak niewielką powierzchnię zestaw odmian winorośli. Z odmian białych znajdziemy tam: seyval blanc, muskat odesski, johanniter i solaris, a z czerwonych: rondo, regent, cabernet cortis, leon millot i marechal foch. Państwo Frycowie starają się uprawiać winnicę, podobnie jak sąsiadujący z nią ogród w sposób możliwie naturalny. Stąd do minimum ogranicza się opryski środkami chemicznymi, a w ich miejsce stosuje się naturalne preparaty z ziół i wyciągów roślinnych, glebę nawozi się nawozi się kompostem, etc. Ambicją pana Ryszarda jest uzyskanie dla swojej mikrowinnicy ekologicznego certyfikatu. Począwszy od rocznika 2017 państwo Frycowie sprzedają już oficjalnie swoje wina.
Winnica jest również przedsięwzięciem charytatywnym, cały bowiem zysk ze sprzedaży pochodzącego z niej wina zasila założoną przez państwa Fryców fundację MADA która pomaga osobom dotkniętym autyzmem, a także ich rodzinom. W ramach warsztatów terapii zajęciowej podopieczni fundacji uczestniczą w pracach polowych przy prowadzeniu winnicy, a także pomagają przy winobraniu.
Poza produkcją wina w gospodarstwie państwa Fryców wytwarzane są także nalewki oraz inne ekologiczne przetwory z uprawianych tutaj owoców, warzyw i ziół. Produkcja nalewek to ponoć również rodzinna tradycja przekazywana wraz z przepisami z pokolenia na pokolenie. Obecnie wytwarza się tu miedzy innymi dereniówkę, pigwówkę, wiśniówkę, miętówkę, malinówkę i ratafię ziołową. Na razie trunki te trafiają raczej do własnego kredensu gospodarzy