WINNICA GIEROWA – MIEJSCE PRZYJAZNE ROWERZYSTOM
Grzegorz Gondek
33-115 Janowice
GPS: 49°54'26.4"N 20°50'56.6"E
WINNICA ZOSTAŁA WŁĄCZONA DO MAŁOPOLSKIEGO SZLAKU WINNEGO W 2021 R.
Do najbardziej interesujących punktów na winiarskiej mapie Małopolski z pewnością zaliczają się Janowice, położona nad Dunajcem kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Tarnowa. Na terenie tej miejscowości znajdują się bowiem aż trzy oficjalnie zarejestrowane i otwarte dla odwiedzających komercyjne winnice. Najstarszą z nich jest posadzona w 2011 roku Winnica Uroczysko. Dwa lata później powstała Winnica Janowice, znana z odbywających się tam każdego roku festiwali muzycznych Vitis Music Sfera. Najmłodszą z nich jest natomiast założona w roku 2014 Winnica Gierowa.
Owe trzy winnice są położone tak blisko siebie, że można je wszystkie obejść spacerem dosłownie w kilkanaście minut. Ulokowały się bowiem wspólnie na stokach jednego wzgórza wznoszącego się dość stromo nad brzegiem Dunajca, na obrzeżach leśnego rezerwatu Uroczysko, gdzie wysokie dęby i graby obrastają wiekowe bluszcze, a wiosną bielą się całe łany przebiśniegów. Z winnic roztaczają się zapierające dech widoki na szeroką w tym miejscu dolinę Dunajca, wijącą się w dole rzekę, okoliczne wzgórza oraz położone dalej góry. Bez wątpienia są to jedne z najładniej położonych upraw winnej latorośli w Polsce.
Winnica Gierowa wzięła swą nazwę od jednego z przysiółków Janowic, na terenie którego się znajduje. Jej założyciel Grzegorz Gondek to młody winiarz, ale ze sporym już doświadczeniem. Jak sam często żartem podkreśla, jest wśród janowickich winiarzy jedynym autochtonem, gdyż jego winnica została założona na gruntach które od pokoleń należą do rodziny. Swoją przygodę z winiarstwem rozpoczął tuż po maturze, gdy wyjechał na parę miesięcy do Niemiec żeby zarobić trochę pieniędzy na studia. Trafił wtedy do jednej z niewielkich rodzinnych winnic nad Mozelą. Wkrótce zaprzyjaźnił się z właścicielami i później, już podczas studiów, przyjeżdżał tam dość regularnie, ucząc się różnych etapów prac w winnicy i w piwnicy.
Doświadczenia te okazały się bezcenne, gdy Grzegorz podjął decyzję o założeniu własnej winnicy. Pierwsze rzędy nowej plantacji posadzone na wiosnę 2014 roku, w sumie około 40 arów, były po części eksperymentem. Obok bowiem znanych i sprawdzonych w okolicy odpornych szczepów winorośli, jak Seyval, Solaris, czy Bianca znalazło się tam również na próbę około 20 klasycznych odmian uprawianych w niemieckich winnicach, takich jak Riesling, Traminer, czy dość egzotyczny u nas mozelski Elbling. Po kilku latach testów z owych klasyków ostały się tylko Pinot noir i Pinot noir précoce (Frühburgunder). W roku 2019 winnica została powiększona o kolejne 20 arów, osiągając areał 0,6 hektara.
Spośród trzech janowickich winogradów Winnica Gierowa położona jest najwyżej, około 335–355 metrów n.p.m., tuż poniżej kulminacji wzgórza, które w najwyższym punkcie sięga wysokości 383 metrów n.p.m. Uprawa znajduje się na zachodnim i południowo-zachodnim zboczu o nachyleniu kilkunastu procent. Takie ukształtowanie terenu, a także ponad stumetrowe przewyższenie ponad lustrem widocznego w dole Dunajca zapewnia bardzo korzystne warunki dla dojrzewania winogron (zbocza południowo-zachodnie potrafią być nawet cieplejsze niż południowe) oraz skutecznie zabezpiecza uprawę przed przymrozkami. Wysokie położenie sprzyja także lepszemu przewietrzaniu winnicy, co ogranicza rozwój groźnych dla winorośli chorób grzybowych.
Sporą ciekawostką jest część winnicy posadzona na wysokich ziemnych tarasach uformowanych w miejscu, gdzie w wyniku osuwiska w 2010 roku powstał niemal pionowy klif o wysokości 11 metrów. Jest to prawdopodobnie jedyna taka tarasowa winnica w regionie. Dominująca w tym miejscu dość ciężka gliniasta gleba jest wprawdzie trudna w uprawie i podatna na erozję, ale też sprawia, że tutejsze wina odznaczają się solidną budową, wyrazistym owocowym i mineralnym aromatem, świeżą kwasowością oraz sporym potencjałem dojrzewania.
W winnicy uprawia się dość szerokie spektrum odmian winorośli, Grzegorz Gondek uważa bowiem, że w naszych warunkach lepiej udają się kupaże, niż wina jednoodmianowe, dlatego chce mieć bardziej różnorodny materiał do komponowania takich mieszanek. Są to następujące odmiany: Bianca, Muscaris, Seyval blanc, Solaris i Souvignier gris, Saint Pepin, a także nieco rdzennie polskiej Jutrzenki na wina białe oraz Monarch, Pinot noir i Pinot noir précoce (Frühburgunder) na wina czerwone oraz różowe. Nasz winiarz nie rezygnuje jednak z eksperymentów w tym zakresie i w roku 2021 znów posadził na próbę kolejne szczepy, tym razem nowe odporne krzyżówki szwajcarskie: ciemne selekcje Cabaret noir i Pinotin oraz jasne Sauvignac.
Przerób winogron i produkcja wina obywa się w rodzinnym gospodarstwie pana Grzegorza położonym około 400 metrów od winnicy, w specjalnie do tego celu zaadaptowanych pomieszczeniach. Do tej pory win tych można było spróbować tylko na organizowanych na miejscu degustacjach. Począwszy od rocznika 2021 winnica prowadzi zarejestrowaną komercyjną produkcję i pewnie niedługo już wina te znajdą się w oficjalnej sprzedaży.
Winnica od samego początku była pomyślana jako miejsce enoturystyczne i pod tym kątem została zagospodarowana. Miejsce samo z siebie jest niezwykle atrakcyjne, położone na uboczu, z przepięknym widokiem na dolinę Dunajca. Poza odmianami do produkcji wina na winnicy rośnie również kolekcja ponad stu deserowych odmian winogron, których w sezonie można na miejscu spróbować prosto z krzewu. W czerwcu i lipcu można także skosztować słodkich czereśni prosto z drzewa, gdyż winnicę otacza 60 arów urokliwego starego czereśniowego sadu. Znajduje się tu również zadaszona altana z grillem i miejscem na ognisko, zdolna pomieścić do 30 osób.
Ze względu na pracę zawodową właściciel nie jest na co dzień obecny na winnicy, dlatego wizyty i degustacje należy uzgadniać z pewnym wyprzedzeniem.